Wiadomości

Wypatrzył włamywaczy z dachu

Data publikacji 15.10.2013

Wczoraj do policyjnego aresztu trafiła trójka mieszkańców Chorzowa. Około godziny 13.25 - kilka minut po tym jak dokonali włamań do 8 pomieszczeń piwnicznych byli już w rękach sosnowieckich stróży prawa. Na niepokojące odgłosy zareagował pracownik wykonujący remont na terenie bloku przy ulicy Kilińskiego. Zatrzymanym może grozić kara do 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj do policyjnego aresztu trafiła trójka mieszkańców Chorzowa. Około godziny 13.25 - kilka minut po tym jak dokonali włamań do 8 pomieszczeń piwnicznych byli już w rękach sosnowieckich stróży prawa. Na niepokojące odgłosy zareagował pracownik wykonujący remont na terenie bloku przy ulicy Kilińskiego. Zatrzymanym może grozić kara do 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.


Wczoraj popołudniu na jednym z przystanków autobusowych przy ulicy Grabowej w ręce policjantów wpadła trójka mężczyzn, podejrzana o dokonanie włamań do 8 piwnic. Jak się następnie okazało zatrzymani posiadali przy sobie jeszcze część łupu oraz przyrządy służące do popełnionych przestępstw. O zaistniałej sytuacji policję poinformował czujny pracownik wykonujący remont dachu. Mężczyzna przekazał, że prawdopodobnie trójka młodych mężczyzn włamała się do piwnic remontowanego przez niego bloku. Podał rysopisy mężczyzn i kierunek, w którym oddalili się po wyjściu z klatki. Policyjny patrol I komisariatu otrzymał dyspozycje od dyżurnego jednostki. Dalsze czynności policyjne wskazują na to, że zatrzymani mogą być sprawcami wczorajszych włamań przy ulicy Kilińskiego. U jednego z zatrzymanych w plecaku odnaleziono nożyce do cięcia metalu i elementy okablowania instalacji urządzeń elektrycznych. Zatrzymani to 17-latek, 19-latek i 23-latek. Wszyscy to mieszkańcy Chorzowa.
W dniu dzisiejszym z zatrzymanymi wykonywane są czynności procesowe. Mężczyznom grozi kara od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony