Usiłowali rozkraść szlak kolejowy
W miniony weekend czujni wywiadowcy sosnowieckiej komendy udaremnili usiłowanie kradzieży. Sprawcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Ich łupem miały paść elementy metalowe pochodzące z czynnego szlaku kolejowego na odcinku Dorota – Juliusz. Jeden ze sprawców bezpośrednio po przedstawionych zarzutach trafił do aresztu śledczego.
W miniony weekend czujni wywiadowcy sosnowieckiej komendy udaremnili usiłowanie kradzieży. Sprawcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Ich łupem miały paść elementy metalowe pochodzące z czynnego szlaku kolejowego na odcinku Dorota – Juliusz. Jeden ze sprawców bezpośrednio po przedstawionych zarzutach trafił do aresztu śledczego.
Tuż przed północą 31 maja wywiadowcy, którzy swoją służbę pełnili w rejonie ulicy Obrońców Warszawy zauważyli dwóch mężczyzn. Uwagę policjantów wzbudziło ich dziwne zachowanie. Mężczyźni leżeli bowiem przy torowisku kolejowym. Jak się dalej okazało, kiedy policjanci udali się w kierunku szlaku kolejowego sprawcy zdążyli już przy jednym z torów odkręcić mocujące uchwyty. Policjanci nie mieli żadnych wątpliwości co do okoliczności w jakich zastali tych mężczyzn. Przy dwóch zatrzymanych, którymi okazali się Paweł W. i Krzysztof W. Zostały odnalezione klucze do odkręcania śrub, piłka do metalu oraz metalowy młotek.
Zatrzymani 43-latek i 35 -latek usłyszeli już zarzuty usiłowania dokonania kradzieży elementów kolejowych. Noc spędzili w policyjnym areszcie. Grozi im do 5 wiezienia. Dużo mniej szczęścia miał zatrzymany 43-latek, ponieważ on bezpośrednio po przedstawionych zarzutach w tej sprawie trafił ponownie na noc do policyjnego aresztu. W trakcie realizacji tej sprawy okazało się, że na zatrzymanego sąd – w wyniku innych dokonanych już przestępstw wydał nakaz doprowadzenia do aresztu śledczego w Sosnowcu. Na mężczyźnie bowiem ciąży już wyrok łącznej kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
