Policja reaguje na alarm maszynisty
Wczoraj przed godziną 23.00 maszynista pociągu zaalarmował, dyżurnego komendy policji w Sosnowcu ponieważ zauważył zadymienie w rejonie wiaduktu biegnącego nad ulicą Mostową. Rozpoczęła się współpraca pomiędzy strażą pożarną i policją. Ruch uliczny w kierunku Jaworzna został wstrzymany na około godzinę czasu.
Wczoraj przed godziną 23.00 maszynista pociągu zaalarmował, dyżurnego komendy policji w Sosnowcu ponieważ zauważył zadymienie w rejonie wiaduktu biegnącego nad ulicą Mostową. Rozpoczęła się współpraca pomiędzy strażą pożarną i policją. Ruch uliczny w kierunku Jaworzna został wstrzymany na około godzinę czasu.
Nad bezpieczeństwem na miejscu pożaru czuwali policjanci ogniwa patrolowego komisariatu IV policji w Sosnowcu oraz policjanci ruchu drogowego. W wyniku tego pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Zdarzenie obsługiwały 3 zastępy straży pożarnej. Jak na miejscu ustalili policjanci ogień obją fragment podstawy wiaduktu zbudowanej z podkładów kolejowych. Zadymienie tego terenu było dosyć duże z uwagi łatwopalny materiał wykorzystywany do impregnacji podkładów kolejowych. Wiadukt ten od wielu lat nie jest używany i nie był na nim prowadzony ruch pociągów. Ruch drogowy prowadzony nitką w kierunku Jaworzna został wstrzymany na czas trwania akcji gaśniczej. O zdarzeniu został poinformowany Naczelnik Sekcji Eksploatacji PKP, a także Inspektor Nadzoru Budowlanego w Sosnowcu. Po dokonanych przez nich ustaleniach, kiedy było już wiadomym, iż konstrukcja wiaduktu w żaden sposób nie zagraża ruchowi kołowemu i pieszemu na ulicy Orląt Lwowskich ruch został przywrócony na obydwu nitkach jezdni. Na miejscu tego zdarzenia policjanci śledczy dokonywali ustaleń czy zostały wyczerpane znamiona przestępstwa. W trakcie ich pracy zostali rozpytani również okoliczni mieszkańcy. Próbowano ustalić okoliczności powstania tego pożaru. Obecnie policjanci będą dalej prowadzili pracę nad ustaleniami związanymi z tym zdarzeniem oraz nad wyjaśnieniem okoliczności w jakich ono zaistniało.
