Weekend pod znakiem wypadków i kolizji
Ostatni weekend na naszych drogach minął niestety pod znakiem wypadków, kolizji i nietrzeźwych kiwerujących. Do najtragiczniejszego wypadku doszło w piątek na DK-94
Ostatni weekend na naszych drogach minął niestety pod znakiem wypadków, kolizji i nietrzeźwych kiwerujących. Do najtragiczniejszego wypadku doszło w piątek na DK-94 gdzie kierujący Citroenem wjechał pod prąd i uderzył w Fiata Pandę. Niestety w efekcie tego zdarzenia 26-letnia kierująca Fiata zmarła na skutek poniesionych obrażeń.
Również w piatek na ul. Orląt Lwowskich kierujący "Fiatem" potrącił 51-letniego mieszkańca Jaworzna. Ze względu na poniesione obrażenia mężczyzna musiał poddać się leczeniu szpitalnemu.
Wczoraj na skrzyżowaniu ul. 11 Listopada i Zaruskiego doszło do wypadku, w którym kiuerujący Skodą Octacia mieszkaniec Mysłowic nie udzielił pierwszeństwa przejazdu innej Skodzie Octavia. W wyniku tego zdarzenia poszkodowany mieszkaniec Sosnowca doznał urazu głowy.
Wszyscy uczestnicy opisanych wyżej zdarzeń byli trzeźwi. Ale niestety w czasie tego weekendu nietrzeźwi też siadali za kierownicą i prowadzili swoje pojazdy.
W sobotę w godzinach popołudniowych na ul. Warneńczyka policjanci zatrzymali 49-letniego nietrzeźwego kierującego. Jak się okazało mężczyzna prowadzący Fiata, najechał na zaparkowane BMW. Jak wykazało badanie mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Z kolei wczoraj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, zatrzymali mieszkańca Sosnowca, który kierował swoją Astrą , jak wykazały badania mężczyzna miał ponad 2,2 promile alkoholu.
Postępowania we wszystkich sprawach prowadzi Wydział Kryminalnych KMP w Sosnowcu.