Wiadomości

PIJANY WEEKEND

Data publikacji 22.09.2008

Przeraża fakt, że kierowcy są coraz bardziej pijani. Rzadko u zatrzamanych nietrzeźwych kierujących alkomat pokazuje wynik do 1 promila, najczęściej jest to grubo więcej. Świadczy to o tym, że ludzie świadomie piją i świadomie siadają za kierownicę samochodu, licząc że nikt tego nie zauważy. Na szczęśnie tym razem zostali w porę zatrzymani przez policję, ale ile jest takich, którym się udaje...

W piątek o 21.00 na ulicy Minerów policjanci zatrzymali Andrzeja K. lat 46, mieszkańca Sosnowca, który kierował samochodem mając 1,62 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. O 23.30 na ulicy Długiej zatrzymano Roberta Z. lat 35, zamieszkałego w Sosnowcu, który kierował pojazdem mając 1,44 promila alkoholu. W sobotę o 0.30 na ulicy Ostrogórskiej policjanci zatrzymali pijaną kobietę, Marzenę D. lat 46, mieszkankę Sosnowca, która kierowała pojazdem. Badanie alkomatem wykazało u niej 1,30 promila. O 18.00 na ulicy Dobrzańskiego policjanci zatrzymali Mariusza W. lat 38, mieszkańca Sosnowca, który kierował pojazdem mając 3,55 promila. W niedzielę 21.09.2008 r. o godz. 1.30 na ulicy Lenartowicza, policjanci zatrzymali Roberta W., mieszkańca województwa łódzkiego, który kierował pojazdem mając 1,94 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 10 minut później na ulicy Spadochroniarzy zatrzymano pijanego rowerzystę Łukasza N. lat 24, który jechał rowerem będąc w stanie nietrzeźwym. Wynik badania alkomatem to 1,93 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Również w niedzielę o godz. 19.00 na ulicy Żytniej zatrzymano Piotra G. lat 27, zamieszkałego w Sosnowcu, który kierował samochodem mając 2,37 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Przeraża fakt, że kierowcy są coraz bardziej pijani. Rzadko u zatrzamanych nietrzeźwych kierujących alkomat pokazuje wynik do 1 promila, najczęściej jest to grubo więcej. Świadczy to o tym, że ludzie świadomie piją i świadomie siadają za kierownicę samochodu, licząc że nikt tego nie zauważy. Na szczęśnie tym razem zostali w porę zatrzymani przez policję, ale ile jest takich, którym się udaje...

Powrót na górę strony