Odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta na służbie.
Dzisiaj 21-latek z Sosnowca usłyszy zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie. Agresywny, nietrzeźwy mężczyzna podczas udzielania mu medycznej pomocy kopnął policjanta w głowę. Mężczyzna po interwencji został umieszczony w izbie wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu przebywał w policyjnym areszcie. Grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 15.40 policjanci zostali skierowani do obsługi interwencji w rejonie ulicy Sztygarskiej. Według informacji przekazanej przez zgłaszającą jej znajomy miał być wyraźnie pobudzony i targnął się na swoje życie – raniąc się w nadgarstki. Stróże prawa, kiedy przyjechali na miejsce zauważyli młodego mężczyznę, który siedział na jezdni. Bezzwłocznie podjęli próbę opatrzenia ran mężczyzny- jeszcze przez przyjazdem na miejsce ratowników medycznych. Ich działanie od samego początku wzbudzało sprzeciw u 21-latka, ja się następnie okazało, mieszkańca Sosnowca. Mężczyzna był bardzo pobudzony, agresywny i nie życzył sobie żadnej pomocy krzycząc, że ma prawo umrzeć. Kilka minut później na miejsce dotarli ratownicy medyczni. Kiedy wspólnie policjanci i ratownicy usiłowali opatrywać mężczyznę ten im groził, po czym kopnął w głowę jednego z policjantów udzielających pomocy. Po medycznym zaopatrzeniu 21-latek trzeźwiał na izbie wytrzeźwień, a następnie został przetransportowany do policyjnego aresztu. Dziś przedstawiony zostanie mu zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego w związku z pełnionymi obowiązkami służbowymi, co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.