Wiadomości

Obywatelska postawa pozwoliła uniknąć tragedii na drodze. Nietrzeźwy usiłował skorumpować stróży prawa.

Data publikacji 30.05.2014

W nocy dwaj mieszkańcy Sosnowca wykazali się niezwykle pozytywną obywatelską postawą. Około godziny 21.30 przy ulicy Paderewskiego 34-latek oraz 36-latek zauważyli mężczyznę, który wyraźnie znajdując się pod wpływem alkoholu wsiadł do mitsubishi i chciał nim odjechać. Nietrzeźwy mężczyzna nie zważał na świadków. Odjechał i dzięki szybkiej interwencji powiadomionych stróży prawa został zatrzymany w wyniku pościgu przy ulicy Południowej. Zatrzymany 51-latek odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu oraz dodatkowo za usiłowanie skorumpowania interweniujących policjantów. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Policyjny pościg za nietrzeźwym kierowcą mitsubishi wczoraj wieczorem swój finał miał przy ulicy Południowej. Obywatelska postawa dwóch mieszkańców Sosnowca doprowadziła do uniknięcia tragedii na drodze. Zatrzymany mężczyzna był takim stanie, że nie zdołał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. 51-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu najprawdopodobniej usłyszy zarzuty. Wczoraj wieczorem interwencja w stosunku do nietrzeźwego swój początek miała przy ulicy Paderewskiego. Dwaj mężczyźni usiłowali odwieźć 51-latka od jazdy samochodem w jego stanie. Ten nie zważając na ich interwencję odjechał swoim pojazdem. 34-latek i jego 36-letni znajomy nie spuścili z niego oczu. Alarmując policję cały czas jechali za nietrzeźwym. W konsekwencji ich postawy mężczyzna dojechał w rejon ulicy Lenartowicza, gdzie porzucił swój samochód i zaczął uciekać. Dalsze czynności podjęli już zaalarmowani policjanci. Po otrzymaniu opisu mężczyzny podjęli za nim pościg. Nietrzeźwy został zatrzymany przy ulicy Południowej. W trakcie czynności wykonywanych przez policjantów usiłował wymóc na nich odstąpienie od czynności służbowych. Mężczyzna zaoferował stróżom prawa – jak to określił „200 złotych na głowę” - pierwszą ratę chciał zapłacić na miejscu, a drugą po otrzymaniu emerytury. 51-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu wysoka kara do 10 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony