Narkotyki w woreczku po chipsach i strychu
Wywiadowcy sosnowieckiej komendy Policji kilka minut po północy, w sobotę zatrzymali 23-latka z Sosnowca, który posiadał przy sobie środki odurzające. Mężczyzna ten jechał na rowerze ulicą Kiepury, a na widok zbliżającego się policyjnego samochodu gwałtownie zmienił kierunek swej jazdy. Jego zachowanie nie umknęło stróżom prawa. W miejscu zamieszkania zatrzymanego odnaleziono kolejnych 8 krzaków konopi oraz 77 grama marihuany. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W sobotnią noc policyjny patrol wywiadowców patrolował teren w swoim rejonie służbowym. Kilka minut po północy, przy ulicy Kiepury – na wysokości sklepu Kaufland policjanci zauważyli 2 mężczyzn jadących na rowerach. Na widok zbliżającego się samochodu mężczyźni gwałtownie zmienili kierunek jazdy. Ich zachowanie nie umknęło policjantom, którzy podjęli interwencję, a w wyniku dalszych policyjnych czynności ujawnili przy jednym z mężczyzn środki odurzające. Mężczyzna w kieszeni swojej kurtki, w woreczku po chipsach posiadał 2 kostki haszyszu – 0,3 grama oraz 3,5 grama marihuany. Zatrzymanym mężczyzną okazał się 23-latek, mieszkaniec Sosnowca. Podczas wykonywania czynności z zatrzymanym w Komendzie Miejskiej Policji w Sosnowcu policjanci Wydziału kryminalnego komendy Policji ujawnili w miejscu jego zamieszkania uprawę 8 krzaków konopi indyjskich – różnego rodzaju o wysokości 55 cm – w ostatnim stadium wegetacji oraz 77 gram marihuany. Zatrzymany 23-latek w pomieszczeniu strychu hodował swoją „uprawę” tzw. namiocie „grovebox”. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a następnego dnia usłyszał zarzuty dotyczące posiadania i uprawy środków odurzających. 23-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
