Wiadomości

Przyszedł "załatwić" sprawę, został zatrzymany

Data publikacji 13.03.2009

Jakże zdziwiony był mężczyzna, który przyszedł do Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu po informację, a w efekcie musiał zostać na dłużej. Zachowanie zatrzymanego od początku było dziwne. Na spotkanie z policjantem umówił się telefonicznie. Przez telefon powiedział, że ma ważną sprawę i chce porozmawiać.

Jakże zdziwiony był mężczyzna, który przyszedł do Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu po informację, a w efekcie musiał zostać  na dłużej. Zachowanie zatrzymanego od początku było dziwne. Na spotkanie z policjantem umówił się telefonicznie.  Przez telefon powiedział, że ma ważną sprawę i chce porozmawiać.  Kiedy zjawił się w komendzie powiedział policjantowi, że  właśnie dostał wezwanie "w jakiejś sprawie" do komisariatu policji i chce  wyjaśnić o  co chodzi. Poinformował policjanta, że być może chodzi o to, że ostatnio  w trakcie kontroli chciał wręczyć  policjantom łapówkę, w zamian za to, że odstąpią od  ukarania  go mandatem karnym. Nie udało się. Dostał mandat.  W tym miejscu dochodzimy do sedna sprawy. Za sprawdzenie po co wzywany jest na komisariat zaproponował policjantowi... łapówkę w wysokości 100 zł.  Kiedy zobaczył,  że niczego  nie załatwi postanowił spróbować jeszcze raz. Tym razem zaproponował pełną reklamówkę artykułów spożywczych. Niestety, cierpliwość policjanta skończyła się i mężczyzna został zatrzymany.  52-letni sosnowiczanin noc spędził w policyjnym areszcie. Dzisiaj zajmie się nim prokurator.

 

Co na to Kodeks Karny ?

 

Art. 229  § 1 KK  -  Kto udziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

 

Powrót na górę strony