Wiadomości

Pościg za poszukiwanym listem gończym

Data publikacji 03.10.2018

Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji II, po pościgu prowadzonym ulicami Sosnowca i Katowic, zatrzymali mężczyznę, który jak się okazało, był poszukiwany wieloma listami gończymi. Na 35-latka wydano również szereg nakazów doprowadzenia do zakładów karnych, gdzie powinien odbywać zasądzone mu kary pozbawienia wolności. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdem, a po tym jak jego auto przewróciło się na bok, usiłował uciekać także pieszo.

Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji II zauważyli samochód osobowy poruszający się całą szerokością jezdni. Mając podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem alkoholu lub narkotyków, postanowili go zatrzymać. Pomimo użytych sygnałów dźwiękowych i świetlnych, mężczyzna prowadzący samochód nie miał nawet przez chwilę zamiaru się zatrzymać. Wyraźnie przyspieszył i ruszył ulicami Sosnowca, ostatecznie wjeżdżając na teren Katowic. Tam na jednym z łuków drogi, z uwagi na dużą prędkość, nie zapanował nad pojazdem i auto znalazło się na poboczu, po czym przewróciło się na bok. Kierujący błyskawicznie opuścił je przez boczną szybę i podjął ucieczkę pieszo. Policjanci bardzo szybko go dogonili i stanowczo obezwładnili, bowiem w bezpośrednim kontakcie 35-latek stał się bardzo agresywny. Zatrzymany, jak się okazało, był poszukiwany wieloma listami gończymi na terenie śląska, a także wydano na niego szereg nakazów zatrzymania celem osadzenia w zakładach karnych, gdzie powinien odbywać zasądzone mu kary pozbawienia wolności. Nie posiadał również uprawnień do kierowania pojazdem, bowiem zostały mu one odebrane. Po zatrzymaniu pobrano od niego krew do badania, które wykaże, czy kierował pod wpływem narkotyków. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator. Już za samą tylko ucieczkę przed policjantami może trafić do więzienia na 5 lat, odpowie także za jazdę pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, a jeśli okaże się, że kierował po zażyciu narkotyków, odpowie również za jazdę pod ich wpływem.

Powrót na górę strony