Dzięki reakcji mieszkańca włamywacze wpadli na gorącym uczynku
Sosnowieccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że właśnie trwa włamanie do jednej z aptek w dzielnicy Pogoń. Na miejsce natychmiast udali się wywiadowcy, którzy zatrzymali jednego ze sprawców. Po intensywnych czynnościach, następnego dnia do policyjnego aresztu trafił także drugi z nich. Łupem włamywaczy, którzy, by dostać się do wnętrza, wybili dużą szybę wystawową, padły kosmetyki o łącznej wartości nieco ponad 200 zł.
Informację o trwającym właśnie włamaniu przekazał policjantom jeden z mieszkańców okolicznych bloków. Sprawcy nie zadali sobie trudu by dostać się do wnętrza po cichu. Brzęk dużej, tłuczonej szyby wystawowej nocną porą słyszalny był w okolicy doskonale. Policyjni wywiadowcy przybyli natychmiast na miejsce zdarzenia i zatrzymali jednego ze sprawców. Drugiego, który uciekł z obrabowanej apteki, ustalili i zatrzymali już następnego dnia. Ujęty na miejscu włamania 29-letni mieszkaniec Sosnowca w wydychanym powietrzu miał ponad 1,6 promila alkoholu, natomiast zatrzymany następnego dnia 38-latek, jak się okazało, dopuścił się tego przestępstwa w warunkach recydywy. Oznacza to, że może go czekać surowsza kara. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za wspólne dokonanie kradzieży z włamaniem może im teraz grozić do 10 lat więzienia, przy czym, jeśli sąd tak zdecyduje, recydywista może trafić za kratki nawet na 15 lat.
