Wiadomości

Zaproponowała policjantom łapówkę

Data publikacji 26.06.2017

„Tu macie stówę, jak mnie puścicie” - te właśnie słowa powtórzyła wielokrotnie 35-letnia mieszkanka Sosnowca, zwracając się do policjantów. Chciała za wszelką cenę uniknąć przewiezienia do Izby Wytrzeźwień. Policjanci nie wypuścili kobiety, nie zawieźli jej do sklepu ani też nie kupili piwa- czego również stanowczo żądała. Teraz oczekuje na przedstawienie zarzutów, co będzie możliwe, kiedy tylko wytrzeźwieje- w chwili badania w jej organizmie było 3,65 promila alkoholu.

Policjanci zostali wezwani do szpitala, gdzie w izbie przyjęć nietrzeźwa kobieta wszczynała awanturę. Pomimimo przybycia na miejsce mundurowych, 35-latka nie uspokoiła się i w dalszym ciągu się awanturowała. Kiedy stróże prawa założyli jej kajdanki na ręce i umieścili agresorkę w radiowozie, ta zrozumiała, że wypadki nie toczą się po jej myśli. Kobieta zmieniła taktykę. Uspokoiła się i zaproponowała policjantom sto złotych w zamian za puszczenie jej wolno. Zażądała również, żeby „podrzucić ją do sklepu i kupić jej piwo”. Wielokrotnie ponawiała swoje żądania, na które policjanci pozostali niewzruszeni. Kobieta została osadzona w Izbie Wytrzeźwień, gdzie ponownie stała się bardzo agresywna. Teraz, kiedy tylko wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszom. Za składanie takich propozycji może trafić do więzienia nawet na 2 lata.

Powrót na górę strony